Dzisiaj mamowy makaron z truskawkami. I jestem lepsza od mojego mężczyzny w „Kto komu wciągnie makaron!?”
Cudownie, dawno nie mieliśmy takiego dnia jak dzisiaj...
Po 27 czerwca odbijam sobie wszystko, nadrabiam wszystko! I Ciebie też! ;)
***
Kupujemy sobie lody.
-No to jakie chcesz?
-Noo.. poprzeczka i truskafka!-(powtórzone z 5 razy)
I jak tu się przy takim głupolu nie pomylić przy zamawianiu?
Wysłać go samego żeby się pomylił.
A głupiemu zawsze się uda.
Takie pomyłki są najfajniejsze:) A jak się później fajnie wspomina poprzeczki i inne takie:) Mrau - zazdroszczę Wam, bo macie siebie blisko, ale ja w końcu też w czwartek przytulę się do męża:)
OdpowiedzUsuń