Chcemy jednego pełnego dnia...
Chcemy dnia, w którym będziemy mogli nacieszyć się sobą...
Chcemy cieszyć się swoją obecnością...
Chcemy siebie...
Chcemy beztroskiego dnia...
mamy dość ludzkiego zgiełku i hałasu, mamy dość roboty, tego co stworzyło nam życie...
chcemy beztroskich dni...
chcemy chwili spokoju...
dla siebie... takiego jednego pełnego dnia, żeby w pełni móc nacieszyć się swoją obecnością...
patrząc w dal widzimy sporo takich dni...
ale my ich potrzebujemy dziś... tak bardzo...
ale grawitacja nie obejmie nas.
Nie spadniemy...
Proponuję.. bezludną wyspę? CO Wy na to? Zero cywilizacji, telefonow, ludzi... A tak zupełnie poważnie... czasami rzeczywiście brakuje takiej zwykłej codzienności, wspólnej chwili...
OdpowiedzUsuńNiestety, idealny świat nie istnieje... Ale, gdyby świat nie przynosił zwykłych i szarych dni, problemów, to człowiek nie zauważałby i nie doceniał takich pięknych chwil.
OdpowiedzUsuńświat nie musi być idealny, ważne że my dążymy ciągle do ideału... : )
OdpowiedzUsuń