Arkany miłości za kurtyną
poniedziałek, 19 listopada 2012
.
Nawet marzenia umierały, po twojej śmierci.
Ale to już czas na powrót do normalności, do tamtej rzeczywistości.
Tej sprzed ostatniej czułości.
"Wyruszam dziś donikąd znów. "
A Tobie dziękuję, naprawdę, tak szczerze.
piątek, 26 października 2012
czwartek, 30 sierpnia 2012
razem, razem, razem.
Mam namiastkę wspólnego życia. Od
niespełna dwóch miesięcy jesteśmy ciagle razem, nieustannie. I
pomyśleć, że za tydzień obudzę się w moim pomarańczowym łóżku
i nie będę miała komu się wkopać pod kołdrę i przygnieść
swoją miłością, NASZĄ.
Zdrugiej strony jeszcze tylko tydzień
i odczarujemy to cholerne, beznadziejne lotnisko w Frankfurcie.
Coraz rzadziej się nienawidzimy, coraz
częściej się lubimy!
środa, 28 marca 2012
następne dni, tygodnie miesiące...
...za nami! A jak mi jest? NAM?
Tak wspaniale! Tak najlepiej, a jednak każdego dnia o wielką odrobinę lepiej!
Jestem cholernie dumna, że budujemy tak dojrzały związek, że jesteśmy w stanie nie tylko przetrwać, ale też rozwiązać problemy- a w końcu czym poważniejszy związek, tym i tematy przybierają na wadze.
Tak, z tego możemy być dumni. Jesteśmy zakochani, ale nie zdziczeliśmy, nie oszaleliśmy, nie odizolowaliśmy się.
Tylko najzwyczajniej w świecie, stworzyliśmy część wspólną a cała reszta została nienaruszona.
I za to tak Cię cenię bo nadal możemy mieć nasze dwa, stare światy.
Tak, należę do grona najszczęśliwszych kobiet pod słońcem!
środa, 14 marca 2012
Miłość
Dokonałem dziś Tobie rzezi Niewiniątka
Wcale nie było tak małe
Gdy kwitło zgasiłem
Patrzyło zaufania pełnym wzrokiem
Ciepłym
NIE! Nie zabiłem!
Poranna rzeź skończona
Rozlane mleko i czerwone mięso
Zastyga
Przepraszam
Źle zrobiłem.
Jutro już narodzi się na nowo
Niewiniątko.
Zmienia moje życie
Na lepsze
poniedziałek, 12 marca 2012
chciałbym być...
Obijam się w kuchni robiąc kolacje. Stwierdzam, że mi trochę nie wygodnie po całym dniu w ubraniach nazwijmy to do pracy luzuje sweterek i ściągam stanik, i podaje myślnikowi. Zajmując się nadal kolacją.
Co on na to?
Spogląda na owy biustonosz i..
- Chciałbym być stanikiem
-...
-A jaki mężczyzna by nie chciał!
Z kim ja żyję? Pytam się!
poniedziałek, 27 lutego 2012
Time is time
oto jest czas
on zmienić ma nas
to czas który ma nas zmienić
nim zgadniesz jak
przeoczysz znak
ten znak co jest źródłem nadziei
nim zgadniesz jak
przeoczysz znak
ten znak co jest źródłem nadziei
jutro możemy być szczęśliwi
jutro możemy tacy być
jutro by mogło być w tej chwili
gdyby w ogóle mogło być
on zmienić ma nas
to czas który ma nas zmienić
nim zgadniesz jak
przeoczysz znak
ten znak co jest źródłem nadziei
nim zgadniesz jak
przeoczysz znak
ten znak co jest źródłem nadziei
jutro możemy być szczęśliwi
jutro możemy tacy być
jutro by mogło być w tej chwili
gdyby w ogóle mogło być
Ile życia się zmieniło?
Ile prawd uległo zmianie?
Miłość
Kłótnie
Seks
Muzyka
To życie!
ŻYJMY!
KOCHAJMY...
czas zmieni nas czas...
i TAK
Subskrybuj:
Posty (Atom)